Phantom |
Wysłany: Pią 14:16, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Goły facet czołga się po trawie
-Co pan robi ? - pyta drugi
- Konia pase.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!
--------------------------------------------------------------------------------------------
Jasio spotyka na ulicy swoją starą nauczycielkę
- No co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz?
- A wie Pani, chemię wykładam.
- Niemożliwe, no kto by pomyślał..... a gdzie?
- W Biedronce...
--------------------------------------------------------------------------------------------
Jeż jje jabłko. Podchodzi niedźwiedź i pyta:
-Co jesz?
Na co jeż odpowiada:
-Co niedźwiedź?
Niedźwiedż się nie poddaje i ciągnie dalej:
-Co jesz, jeżyku?
-Co miś, niedźwiadku?
--------------------------------------------------------------------------------------------
Mąż chodzi w tą i z powrotem po sypialni. Żona leży na łóżku.
- co tak chodzisz w tą i z powrotem?
- bo mam ochotę na sex.
- no to chodź....
- no to chodzę. |
|
Phantom |
Wysłany: Wto 13:52, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
Indianie złapali Polaka, Francuza i Niemca i oznajmili im ,że ich zabiją a z ich skóry zrobią sobie canoe. Pozwolili im jednak na wybór broni z jakiej chcą zginąć.
- Tak więc, Francuz poprosił o sztylet. Wziął go i poderżnął sobie gardło. Indianie z jego skóry zrobili sobie canoe.
- Niemiec poprosił o pistolet. Wziął go i palnął sobie w łeb.
Indianie zrobili canoe
- Polak poprosił o widelec. Indianie cholernie zdziwieni ale w końcu dali mu widelec. Polak wziął go do ręki i waląc się nim po całym ciele krzyknął: JA wam kur.. dam canoe!!!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieźć nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, ku**a, to moja! Teraz idę po pańską!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Chłopak odprowadza swoją dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj?! Jesteś nienormalny.
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam Ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
W czasie rejsu blondynka próbuje nawiązać rozmowę z siedzącym obok chłopakiem:
- Przepraszam, czy pan też płynie tym statkiem?
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pani pyta się Jasia:
- Widziałeś czarne jaja?
- Tak, u murzyna.
Pani:
- Jasiu pała.
Jasiu:
- Pała też wisiała.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Siedzi blondynka w parku na ławce, na której wisi karteczka z napisem: świeżo malowane. Podbiega malarz i krzyczy:
- Nie widzi pani, że świeżo malowane?!
- Nie wierzę w napisy. Ostatnio było napisane: ch** ci w dupę, siedziałam cztery godziny i nic! |
|
Mnichu |
Wysłany: Pon 12:07, 20 Sie 2007 Temat postu: ~~ Dowcipy ~~ |
|
Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. Pani sie pyta Jasia: -
Ile jest 2+2? A Jasiu na to:
- Mniej niż zero...
Pani mówi: -
Jasiu idziemy do dyrektora!
A Jasiu: - Jesteś szalona....
Dyrektor się pyta Jasia:
- Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu: - Jak statki na niebie....
Pani dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu:
- Nas nie dogoniat...
Pani bije Jasia. A Jasiu:
- Uuuu.... chłopaki, uuu.... nie płaczą....
Pani dyrektor bije Jasia coraz mocniej.
A Jasiu: Mocniej, Mocniej...
Pani dyrektor wyrzuca Jasia przez okno.
Jasio upada i mówi:
- Widziałem orła cień...
Przychodzi do niego kolega i się pyta:
- Jasiu jak było.
A Jasiu: Przeżyj to sam... Jasiu przychodzi do domu.
Mama się go pyta:
- Jak było w szkole? A Jasiu: - Samożycie, samożycie....
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest Boże Narodzenie.
Tata kupił Jasiowi pociąg (kolejka)
Jasio zaczął klnąc
-Wsiadać kurwa szybko
Tata powiedział:
-Jasiu nie klnij bo zabiorę ci pociąg
Jasiu na to:
-Dobrze tatusiu
Po godzinie tata zasnął
A, Jasiu mówi:
-Wsiadać kurwa skurwysyny przez tego huja mamy godzinę opóźnienia!!!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pani pyta sie Jasia
--Jasiu kto to był Sienkiewicz, Mickiewicz i Kochanowski???
--A wie pani kto to jest Chudy, Łysy i Kulawy???
--Nie. Odpowiada nauczycielka.
--No to co mnie pani swoją bandą straszyy!?!?!
------------------------------------------------------------------------------------------------- |
|